Włochy – Gorące Palermo
Włochy – Gorące Palermo
Nawet w 37 st. upale poszukiwanie koni jest możliwe. Gorące, głośne i ruchliwe Palermo, stolica włoskiej wyspy Sycyli, na pierwszy rzut oka cieszy widokiem koni. Zachwyt zamienia się w zastanowienie.
Lecimy z aparatem bo to przecież nasze wspaniałe konie. I nagle stop.
Żal i zastanowienie. Analiza. Wysoka temperatura, wąskie ulice, hałas trąbiących uśmiechniętych kierowców małych samochodzików typu Fiat Punto oraz kierowców skuterów i rowerzystów.
Konie i dorożkarze na szczęście czekają na turystów w ceniu budynków lub palm. Konie przystrojone w nauszniki, kapelusze, a ich właściciele w ubranie, które nosi się w Polsce przy 10st.C. Odmawiamy przejażdżki dorożką… z nieśmiałości..?
„Uciekamy” w wąską uliczkę popijając wspaniały sok ze świeżej limonki. Sprzedawca z wielkiej bryły „uciera” lód w 90 procentach wypełniając plastikowy kubek. Dodaje sok ze świeżej limonki i posypuje cukrem. Ożeźwienie natychmiastowe. Tak przygotowany sok od kilku pokoleń i rodzinnej tradycji sprzedawany jest na ulicach Palermo.
Na końcu wąskiej spokojnej uliczki czeka kolejny woźnica. Włoch mówiący po angielsku, polsku, rosyjsku…zaprasza na przejażdżkę oczywiście w bardzo atrakcyjnej cenie. Nasz rumak zaopatrzony w nauszniki o imieniu Gershwin (tak jak popularny muzyk z lat 30 XXw.) skorzystał z pieszczot i ciepłych słów oraz kolejny raz uczestniczył w ruchu ulicznym Palermo tym razem w polskim towarzystwie. Podobno konie codziennie pracują 5 godzin. Usłyszał na tę odpowiedź „tere fere” co oznacza chyba ci nie wierzę. Zrozumiał.
Zabytki, ciekawostki, ważne instytucje z dorożki można zobaczyć w ciągu 2 godzin ( np. Teatr Massimo, Katedrę, Teatr Gribaldi, Największy bank Sycylia – w zainteresowaniu mafii, która w Palermo istnieje i jest opisywana jako Organizacja). Możliwe jest zatrzymanie się i obejrzenie wnętrz Katedry, muzeów i innych obiektów. Wtedy woźnica znajduje cień, udaje się na 10 minutową sjestę i ma nadzieję, że turyści wrócą zadowoleni.
Ciekawym widokiem może być dla turystów przemierzanie dorożką przez wąskie uliczki Palermo, na których rozstawione są kramy z naczyniami kuchennymi ze stali nierdzewnej do pieczenia np.pizzy.
Ciekawostką centrum Palermo, o której rozprawiał długo nasz woźnica jest budynek mieszkalny, na który spadła amerykańska bomba w 1943 r. Do dnia dzisiejszego nie wykonano żadnych prac budowlanych w tym miejscu.
Palermo z końskim akcentem, jest prawdziwym centrum życia Włochów. Hałaśliwe wąskie ulice ze smakiem śródziemnomorskich potraw, kultu rodziny, sjesty od 12.00-14.00. Spacer po Palermo w towarzystwie dorożki lub bez jest prawdziwą przyjemnością. Suche gorące powietrze przecinane zapachem słodkiego arbuza i melona może wprawić nasze kubki smakowe w prawdziwą rozkosz.
IC
Komentarze