Myśląc o Koniu w Karpaczu 2012 cz.1
„Myśląc o koniu 2012” 24-26.08.2012 w Ścięgnach
Z koń-cem lata w aurze Karpat w westernowym miasteczku zebrali się niezwykli i zwykli pasjonaci. Sukces spotkania widać było już na początku. Na parkingu ustawiały się równiutko auta z rejestracjami GKA, GA, OP, ZK, CB i z całej Polski. Z gór schodzili i wchodzili do miasteczka Western City miłośnicy koni.
Andrzej Makacewicz – twórca programu JNBT – jeździectwo naturalne bez tajemnic – razem ze swoim teamem w kapeluszach kowbojskich, przygotował program wypełniony konkursami, wykładami, pokazami i spotkaniami gdzie głównym tematem był koń.
Początek imprezy jak z filmu westernowego: W spokojnym miasteczku gdzie szeryf nie miał problemów z „wyjętymi spod prawa” pojawili się rewolwerowcy. Każdy z nich wiedział, że dla jednego nie ma tu miejsca………., potem napad na bank i grabarz, który wymierzał krokami wielkość trumny dla słabszego rewolwerowca.… Taniec Indianina….… Jazda na byku – życie jak z westernowego filmu i tak rozpoczęła się konferencja „Myśląc o koniu 2012”
Na konferencję „Myśląc o koniu” zostali zaproszeni trenerzy jeździectwa naturalnego od lewej Katerina Santarova (Czechy), Richard Winters(USA) oraz Reiner Schelbert(Niemcy). W przeciagu 3 dni widownia obserwowała równolegle 3 round peny, w których pracowali trenerzy z wylosowanymi „dzikimi/nieujeżdzonymi” 2,5 letnimi klaczami. Każdy z trenerów używał technik opartych na naturalnym jeździectwie ale każdy pracował również wg swoich metod i w różnym tempie. Oprócz rywalizacji trenerów trwały kliniki/wykłady z trenerami.
Trenerka z Czech Katerina opowiedziała historię swojego konia i odpowiadała na pytania publiczności. Wg niej najważniejsze to aby koń przy człowieku czuł się bezpiecznie. Pokazała również jak to zrobić. Twierdzi, że koń sam musi przemyśleć co ma w danej chwili robić i co dla niego jest najlepsze. Finalnie człowieka będzie traktował jako przywódcę. Pytanie publiczności „Jak zacząć, żeby koń zwracał na nas uwagę np. na wolności?” Odpowiedź Kati: „Nie robić nic. Koń sam musi przemyśleć dlaczego jesteśmy obecni, nie wywołujemy presji, nacisku bo wywołuje to przerażenie. Każda reakcja na człowieka powinna być nagradzana. Gdy koń zaczyna nas naśladować i podąża za nami to jest efekt pozytywny i pamietajmy to koń podchodzi do nas, a nie my do niego. Jeżeli koń nas ignoruje to dopiero wywieramy presję, którą utrzymujemy do momentu gdy koń zaczyna na nas zwracać uwagę i go wynagradzamy nie robiąc nic.
Katia na round penie przedstawiła nam 7 letniego wałacha, którego trenuje 2 lata metodami naturalnymi. Ujeżdżenie naturalne Kateriny było bez ogłowia i kantara wyłącznie przy pomocy 2 stików i uzyskała zebranie, relaks rozluźnienie. Wszystkie umiejętności tej pary mogliśmy podziwiać na sobotnim SHOW. Wspaniały podkład muzyczny i para w pełnym zgraniu – widok zapierał dech w piersi widowni i innych trenerów. Były owacje na stojaco.
Wykład prowadzony przez Jakuba Gołębia rozpoczął sie pytaniem „Dlaczego kujemy konie?” Na widowni rozgorzała dyskusja. Jakub Gołąb weterynarz, autor książki „Kopyta doskonałe”, właściciel Rancza Stokrotka przedstawił słuchaczom dwa najważniejsze aspekty zdrowych kopyt : 1) Zdrowe żywienie i 2) Ruch konia.
Zdrowe żywienie konia – głównym źródłem są lotne kwasy tłuszczowe, a złym czynnikiem w odżywianiu duże ilości cukru, między innymi występujące w zbożach, w których najmniejsza ilość cukru znajduje się w owsie. Cukier niszczy połączenia w zespole kopytowym, a koń zaczyna poruszać się od palca, a nie od piętki co przyczynia się do powstawania schorzeń układu ruchu między innymi zespołu trzeszczkowego. Najwłaściwszym żywieniem jest pasza objętościową, czyli siano z II pokosu, a najlepiej po kwitnieniu, czyli zebrane w lipcu/sierpniu. Dodatkiem do paszy objętościowej może być pasza treściwa znanych producentów ze śladową ilością cukru. Doskonałą paszą są wysłodki buraczane mające wysoką wartość energetyczną (taką jak owies) i znikomą ilością cukru. Jakub Gołąb jest wykonawcą systemu ruchu Padok Paradis w swojej stajni. To system ścieżek utwardzonych na obszarze ok 1 hektara ze znikomą ilością trawy bez zamkniętego końca. Ścieżki o szerokości ok 3-4 m wysypane są gresem i żwirem wymieszanym z sortem. W znacznych odległosciach zamontowano siatki z sianem oraz wiaty dla koni w razie wietrznych dni ponieważ konie nie mieszkają w stajni. Siatki z małymi oczkami – to zbawienny system powolnego żywienia i zalety: doskonały wpływ na układ trawienny, koń się nie nudzi, nie marnuje się siano i wygoda obsługi. Taki system powoduje ciagły ruch podobny do natury gdzie konie wędrują ok 30 km na dobę żywiąc się stepową roślinnością ciągle poruszając się po twardym jak beton podłożu.
Na pytanie ” Co pan sądzi o żywieniu koni sianokiszonką?” – oczywiście jak najbardziej dobrej jakości ale wadą jest to aby balot skarmić w ciagu max 2 dni i nie można podawać sianokiszonki źrebakom ze względu na zawartośc szczawianów.
Kolejny wykład Jakuba Gołębia i książka o tym samym tytule „Rząd Doskonały” wśród publiczności zrobił wrażenie ponieważ wg prowadzącego najlepszym i jedynym rzędem jest munsztunk i wędzidło łamane, a idealnym ogłowie Dr Cooka bitles bridle bez wędzidła. Jakub Gołą w bardzo obrazowy sposób pokazał działanie różnego rodzaju rzędów i obalił mit, że czym wędzidło grubsze tym lepsze. Oczywiście wszyscy się zgodzili z tym w jakich rękach wodze są trzymane – oczywiście delikatnych!. Zapamiętać również warto, że wędzidło łamane powodowane powinno być tylko jedną wodzą, a munsztunk dwiema.
Ogromny aplauz otrzymała Viktoria Pietkiewicz po pokazie źrebaka ze Stada w Książu szkolonym zaraz po porodzie. Imprinting zastosowany w pierwszych 15 godzinach życia źrebaka powoduje „wdrukowanie” informacji, które zapamiętuje do końca życia. Prawidłowo wykonany cykl szkoleń w odpowiednim czasie daje niesamowity efekt. Zaufanie konia do człowieka – postrzeganie go jako członka stada, szacunek i dominacja nad dorosłym już koniem to do czego przygotowuje imprinting. Najstarszy źrebak w Polsce ma dopiero 2,5 roku, a nowa metoda wychowania koni jest już znana i rozpowszechniona w całej Polsce.
Pokaz studentów JNBT był niepodważalnym dowodem na to, że naturalne jeździectwo w Polsce od 2010 roku podbiło serca pasjonatów „Myślących o koniu” stosujących z powodzeniem naturalne metody.
Zwycięzcą konkursu został „Richard Winters, który od blisko 30 lat zajmuje się końmi oraz przekazywaniem wiedzy o koniach innym ludziom. Startował i pracował na dziesiątkach aren rodeo i ranch na całym zachodnim wybrzeżu USA. Zdobył tytuły mistarza świata nadawane przez Reined Cow Horse Association, mistrza zachodnich stanów w startowaniu młodych koni, otrzymał nagrodę Monty Robertsa za wyjątkowy wkład w budowanie relacji człowiek/koń, a w 2009 roku wygrał zawody trenerów młodych koni Road to the Horse.
Portal zabookuj.eu składa serdeczne podziękowania za możliwośc uczestnictwa w „Myśląc o koniu 2012”.
I.C.
Komentarze