Konie

Bucefał, Kasztanka, Pianissima

Bucefał, Kasztanka, Pianissima czyli o końskich celebrytach…
  Konie towarzyszą człowiekowi od ponad 5000 lat. Ich udomowienie przypisuje się kulturze Botai zamieszkującej tereny obecnego Kazachstanu. Od początku konie służyły ludziom jako siła robocza w polu, zwierzęta juczne i środek lokomocji. To prawdopodobnie dzięki koniom rozwinęły się wędrówki stepami euroazjatyckimi, w skutek czego nastąpiła ekspansja języków indoeuropejskich. Szybko zostały docenione i co niektóre stały się sławne dzięki swoim osiągnięciom lub słynnym właścicielom.
Już w mitologii greckiej wspomina się o nieśmiertelnych koniach Achillesa: Baliosie i Ksantosie, które podarował mu ojciec Peleus. Achilles zaprzągł je do swojego powozu w czasie wojny trojańskiej.
   Każdy z pewnością słyszał o Bucefale – koniu Aleksandra III Wielkiego. Jego imię pochodziło prawdopodobnie od znamienia na ramieniu, które przypominało głowę byka. Aleksander dosiadał Bucefała we wszystkich swoich walkach. Dota
rł na nim aż do Indii, gdzie koń padł w bitwie pod Hydaspes. Na tym miejscu władca kazał wybudować pałac, który nazwał imieniem konia. Powstało również miasto na jego cześć – Bukefalos (dzisiejszy Dzhelam).
  Ze starożytnością kojarzy się koń Kaliguli, który został mianowany przez niego senatorem. Incitatus, bo tak się nazywał, miał do dyspozycji niewolników i meble, z których korzystali jego goście. Od władcy dostał również stajnię z marmurów, żłób z kości słoniowej, drogocenne naszyjniki i purpurowe czapraki, a żywiony był owsem z płatkami złota. Po tragicznej śmierci Kaliguli jego następca, Klaudiusz, sprowadził Incitatusa do normalnej stajni i traktował go jak zwykłego konia kawaleryjskiego.
   Piękna legenda opisuje powstanie rasy czystej krwi arabskiej. Mówi ona, że konie arabskie wywodzą się od pięciu klaczy Mahometa. Po jednej ze stoczonych bitew Mahomet odprowadził konie do wodopoju. Gdy nagle nastąpił kolejny atak, zawołał wszystkie, jednak przybiegło tylko 5 klaczy, które pozostawiły wodę i porzuciły swoje pragnienie: Kuhaylah, Saqleweyah, Abbayah, Bahdah i Hamdaneyah. Według podań właśnie te dzielne i wierne konie są przodkami wszystkich koni arabskich.
  Natomiast przodkiem koni pełnej krwi angielskiej jest Godolphin Barb, który podarowany i potem sprzedany przez króla Francji Ludwika XV, wędrował z rąk do rąk, aż trafił do stadniny Francisa Godolphin. Tam pełnił rolę ogiera próbnika. Zaistniał dopiero, gdy ogier kryjący w stadninie, Hopgoblin, nie chciał pokryć pięknej klaczy Roksany, a szansę dano Godolphinowi Barb. Z połączenia urodził się wybitny koń wyścigowy o imieniu Lath, a Godolphin zajął miejsce ogiera czołowego, dzięki czemu w ogromnym stopniu przyczynił się do powstania rasy pełnej krwi angielskiej.
   W XIX wieku sławę zdobył koń Napoleona, Marengo, który swoje imię zawdzięcza wygranej bitwie pod miastem o tej nazwie, kiedy to dzielnie niósł cesarza na swym grzbiecie. Marengo był niewysokim, siwym arabem, ale doskonale pasował napoleonowi, który również nie należał do wysokich. Koń ten w swojej karierze był ranny osiem razy, a brał udział w bitwach pod Austerlitz, Jeną, Wagram i pod Waterloo. W tej ostatniej stał się łupem zwycięzców i trafił do Wielkiej Brytanii, gdzie padł w wieku 38 lat. W Narodowym Muzeum Armii w Sandhurst stoi jego szkielet, ale bez jednego kopyta. Zostało ono przerobione na tabakierkę i podarowane przez generała Angersteina oficerom gwardii.
   Najsłynniejszym polskim koniem jest niewątpliwie Kasztanka, bojowa klacz Marszałka Józefa Piłsudskiego. Kasztanowata niska klacz była bardzo przywiązana do Marszałka i tylko jego tolerowała na swoim grzbiecie. Urodziła w koszarach dwa źrebaki – siwego Niemena i kasztanowatą Merę. Oba służyły później w wojsku. W 1927 roku Kasztanka została transportowana pociągiem do Mińska Mazowieckiego na defiladę z okazji 11 listopada. Niestety poważnie zachorowała i została przewieziona do koszar, gdzie po walce weterynarzy padła. Jako przyczynę podano „poważny uraz wewnętrzny, silne zaburzenia naczyń krwionośnych i serca”. Po śmierci jej skórę wypchano, a szczątki pogrzebano w Parku Koszar 7. Pułku Ułanów. Wypchana Kasztanka stała po śmierci Piłsudskiego w Belwederze, a później została wystawiona w Muzeum Wojska Polskiego, gdzie została zaniedbana, a ostatecznie zniszczona.
   W najnowszej historii zapisały się konie arabskie polskiej hodowli. Pianissima – jedyna klacz, która zdobyła 3 najważniejsze nagrody: czempionat Europy, Świata oraz Puchar Narodów w Akwizgranie. Pierwszy raz została „trójkoronowana” w kategorii klaczy młodszych, a w 2008 roku powtórzyła ten sukces jako klacz starsza. Kasztanowata klacz Kwestura została najdrożej sprzedanym koniem w historii aukcji w Janowie Podlaskim. Cena dobiła 1 miliona 125 tysięcy Euro, a nabywcą klaczy był milioner z Bliskiego Wschodu. Ogier Bask jest najwybitniejszym koniem czystej krwi arabskiej w USA – przyczynił się do rozwoju tej rasy na kontynencie amerykańskim. Pozostawił tam 1035 źrebaków, w tym 500 czempionów. Został pochowany na cmentarzu Champions’ Cemetery.
   Można też wspomnieć konia Jana III Sobieskiego – Pałasza, który uratował mu życie podczas bitwy pod Parkanami oraz uczestniczył pod królem w odsieczy wiedeńskiej. Ciekawostką jest historia achałtekińskiego konia Janardag, który stał się symbolem niepodległości Turkmenistanu i znalazł się w godle tego kraju. Albo Mądrego Hansa, którego uważano za inteligentnego konia umiejącego liczyć i porozumiewać się z ludźmi, a jak się okazało czytał on mowę ciała człowieka, który zadawał mu pytanie.
Zabookuj
Komentarze

Prześlij nam newsa