Od kilku dni mamy w końcu wiosnę, pogoda pozwoliła na zmianę grubych zimowych ubrań na lżejsze. Nasze konie też zmieniają sierść na letnią, dni stają się co raz dłuższe i cieplejsze…

Wiosna to okres przejściowy, dla wielu z nas to powrót do regularnych treningów, wznowienie startów, wyjście koni na pastwiska, czy zostanie ciocią lub wujkiem małego źrebaczka.

Żywienie koni wiosną różni się od tego zimowego. Konie nie zużywają tyle energii na ogrzanie się co zimą, zaczynają wychodzić na pastwiska ze świeżą trawą. Wyjścia te powinny być stopniowane, żeby nie skończyły się kolką. Właśnie teraz zbliża się odpowiedni moment na odpiaszczenie koni, które przez zimę wyjadały resztki traw oraz na ich odrobaczenie.

Przed wyjściem na pastwiska trzeba sprawdzić i naprawić ogrodzenia, żeby nasi podopieczni, potrafiący wykorzystać nawet najmniejszą dziurkę w ogrodzeniu nie urządzili sobie samowolnej wycieczki po okolicy.

Z naszych pupili wyczesujemy masę sierści, z której można by robić poduszki. Wymiana włosia może trwać kilka tygodni. Jest to proces osłabiający odporność konia, może spadać jego forma, dlatego warto go wspomóc odpowiednimi suplementami oraz paszami i regularnie go szczotkować.

Wiosna to też czas, kiedy zaczynają się pojawiać owady, które swoją nachalnością zakłócają spokojny czas na pastwisku naszym koniom. Zabezpieczmy naszych pupili przed nimi zakładając im derki przeciw owadom i używając preparatów odstraszających owady.

Wiosna to też dobry czas na porządki w pace. Przejrzyjmy sprzęt, wyczyśćmy go po zimie. Zimowe derki i kurtki wypierz i schowaj. Może kupmy nowe czapraki w wiosennych kolorach.

Zabookuj