Sport

Cavaliada w Sopocie za nami

Cavaliada Sopot 2022

 

  Miłośnicy jeździectwa w końcu się doczekali. Zawody cyklu Cavaliada Tour dotarły na Pomorze. Ergo Arena, mieszcząca się na granicy Gdańska i Sopotu to na co dzień hala widowiskowo-sportowa. Tym razem hala zmieniła się w jedną z najpiękniejszych hal jeździeckich.

Zawody rozgrywały się przez cztery dni, od czwartku 20 stycznia do niedzieli 23 stycznia. Oczywiście jak zawsze mogliśmy podziwiać nie tylko konkursy skoków przez przeszkody, ale także konkursy powożenia, ujeżdżenia, WKKW czy pokazy jeździeckie.

Pierwszego dnia rozegrano 7 konkursów: Małą Rundę, konkurs dla amatorów,  Średnią Rundę A, Średnią Rundę B, Dużą Rundę oraz konkurs powożenia i jeden z najciekawszych konkursów Venus vs. Mars. Zwycięzcami czwartkowych zmagań okazali się: Kristine Egle z Łotwy (Cincinatti Z), Grek Angelos Touloupis (Jardy), Lena Rybak Massalska (Hassan Van De Wittemoere), Stanisław Przedpełski (Eskobar), Marek Lewicki (La Pezi).
W emocjonującym konkursie powożenia z elementami maratonu wzięło udział 5 zawodników powożącymi czterema końmi.  Wygrał Piotr Mazurek z końmi Peloponez, Blizard, Jaśmin i Inwencja.  Drugie miejsce zajął Bartłomiej Kwiatek, a trzecie Krzysztof Szczepaniak.  Jako ostatni  został rozegrany konkurs Venus vs. Mars. Zawodnicy byli podzieleni na dwie drużyny – kobiet i mężczyzn. Konkurs polegał na zdobyciu jak największej ilości punktów. Każda przeszkoda miała określoną ilość punktów. Zawodnicy mogli pokonywać je w dowolnej kolejności i ilości. Jedynym kryterium było kryterium czasowe. Konkurs wygrał fenomenalny Grek Angelos Touloupis na klaczy Jardy. Para również wygrała sobotni konkurs Speed&Music.

Piątkowy poranek rozpoczął się od konkursu ujeżdżenia, był to konkurs kwalifikacyjny do konkursu Grand Prix. W konkursie wzięły udział 4 zawodniczki. Najlepszą okazała się Sandra Sysojeva na wałachu Jack Daniel’s – para uzyskała nieco ponad 70 %. Kolejny konkurs, dla amatorów podobnie jak dzień wcześniej wygrała Lena Rybak Massalska. Konkursy Średniej Rundy A, Średniej Rundy B i Dużej Rundy należały do Polaków. Średnią Rundę A wygrał Mściwoj Kiecoń na wyhodowanym przez swojego tatę wałachu Sir Sapporo MK. Trzecie miejsce zajęła Aleksandra Mudry na Calantino. Konkurs Średniej Rundy B, to popis świetnej jazdy Polaków.  Bardzo udane przejazdy odnotował Marek Lewicki, który na koniu Come wygrał konkurs, a na Itoulon B zajął 3 miejsce. Drugie miejsce zajęła Daria Kobiernik i Ogano’s Boy Z.
Piątkowy konkurs Dużej Rundy wygrał były Mistrz Polski Seniorów, Kamil Grzelczyk na siwym Wibaro. Drugie miejsce zajął Tomasz Miśkiewicz na Velvet Lazar, a trzecie Michał Kaźmierczak na Whoopy Boy.  Jako przed ostatni tego dnia odbył się konkurs parkuro-cross zaliczany do Halowego Pucharu Polski w WKKW.  Zwyciężył bardzo doświadczony zawodnik, Paweł Warszawski na klaczy Fuerta.  Jako ostatni rozegrany został „ gwóźdź piątkowego programu”, konkurs potęgi skoku. Piątek 21 stycznia zapewne za swój szczęśliwy dzień może uznać Marek Lewicki, który w pięknym stylu  pokonał mur o wysokości 205 cm! Jego ogier Itoulon B przeskoczył mur z lekkością i zapasem pokazując jak wielką ma potęgę skoku.

Sobotni poranek rozpoczął od konkursu Małej Rundy, który wygrał Kuba Kraśko na klaczy Osi, który wytrzedził Barbare Kościelską na Cachadillo i Nadię Lehmann na Silver Star. Następnie odbył się konkurs dla amatorów. Tym razem wygrała go Roksana Naumiuk na Starlight. Kolejne dwa konkursy były rozgrywane w ramach Cavaliada Future. Były to konkursy z oceną stylu jeźdźca. W obu konkursach brało udział po 8 par. Jak zwykle dzieci na kucykach pokazały na co je stać. Średnią Rundę wygrała Aleksandra Kierzkowska na Corleano, która wyprzedziła Marka Lewickiego i Kamila Grzelczyka.
Sobotni konkurs powożenia tym razem wygrał Bartłomiej Kwiatek, który powoził czwórką koni: Diego, Aromat, Rodos i Eldorado.
Przed wieczornym konkursem sztafet i Speed&Music widzowie mogli podziwiać pokazy między innymi pokaz koni zimnokrwistych zorganizowany przez Polski Związek Hodowców Koni i Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Wielką atrakcją był konkurs pokazowy sztafet. W konkursie brały udział dwie pary kucyków oraz zawodnik, który musiał dobiec do Mercedesa klasy G zaparkowanego na parkurze i pokonać tor przeszkód podobnych do przeszkód używanych w powożeniu. Z bardzo dobrym czasem (nieco ponad 80 sekund) zwyciężyła drużyna Mateusza Kiempy wraz z zawodniczkami:  Wiktoria Cwalina na S-Piorun i Julia Peszek i Luna.
Ostatnim konkursem był Speed&Music. Konkurs zaczął się nieco pechowo, trzy zawodniczki zostały wyeliminowane za upadek z konia. Na szczęście obyło się bez większych kontuzji. Bardzo dobrą, szybką jazdą popisał się Adam Nicpoń, który z czasem 57,88 prowadził niemal do końca konkursu. Przez długi czas na drugim miejscu plasował się także jego podopieczny Aleksander Lewandowski. Jednak końcówka konkursu była zacięta. Rewelacyjną jazdą popisał się wygrany konkursu Venus vs Mars, Angelos Touloupis. Z wynikiem szybszym równo o sekundę od Adama Nicponia wygrał konkurs. Aleksander Lewandowski ostatecznie ukończył konkurs na 4 pozycji, wyprzedził go Litwin Matas Petraitis.

    Niedziela – ostatni dzień pierwszej w Sopocie Cavaliady. Pierwszym konkursem już tradycyjnie był konkurs Małej Rundy. Zwycięzcą został Filip Lewicki, który dosiadał klaczy Keldita. Przez kolejne dwa konkursy rządziły ponownie kuce. Miłośnicy ujeżdżenia mieli okazję zobaczyć najtrudniejszy konkurs, Grand Prix. Konkurs Grand Prix wygrała Sandra Sysojeva na wałachu Jack Daniel’s z wynikiem ponad 74 %. Jako ostatni  odbył się najważniejszy konkurs – Grand Prix. Poziom konkursu był bardzo wysoki. Wystartowało łącznie 45 par, a ukończyło 40. Pierwszy nawrót bezbłędnie ukończyło  11 par, w tym 7 Polaków. Siedem par ukończyło rozgrywkę bezbłędnie. Najszybszym tym razem okazał się nie Angelos Touloupis, a Jarosław Skrzyczyński na Inturido. Rozgrywka była bardzo zacięta. Różnica czasowa między pierwszym, a trzecim miejscem wynosiła zaledwie 0,23 sekundy. Drugie miejsce zajął Agnelos Touloupis, trzecie Matras Petraitis. Tuż za podium uplasował się Tomasz Miśkiewicz. Ostatnim akcentem jeździeckim w Ergo Arenie był pokaz dżygitówki oraz pokaz ujeżdżenia klasycznego. Na kolejne zawody cyklu Cavaliada zapraszamy do Krakowa już w lutym. W Sopocie mamy nadzieję, że Cavaliada zagości już na stałe i zobaczymy się za rok.

 

KK i AK

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

Prześlij nam newsa